Zatrzymali seryjnego włamywacza
Nawet do 15 lat więzienia grozi mężczyźnie, zatrzymanemu przez mysłowickich policjantów. 52-latek jest podejrzany o liczne włamania do mieszkań. Mężczyzna wykorzystywał nieobecność domowników i wchodził do mieszkań przez okna. Dotychczas policjanci udowodnili mu popełnienie 19 tego typu przestępstw. Część skradzionego mienia już odzyskano.
Mysłowiccy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o liczne włamania do mieszkań. Jak ustalili śledczy, włamywacz działał w godzinach popołudniowych, kiedy wszyscy domownicy przebywali w pracy lub na zakupach. Najpierw rabuś rozpoznawał okolicę i typował domostwa, do których później się włamywał. Podważał okna w mieszkaniach na parterze i tą drogą przedostawał się do środka. Plądrował pokoje i szafki w poszukiwaniu kosztowności i wartościowych sprzętów. Kradł wszystko, co przedstawiało wartość. Sprawca sprzedawał później skradzione przedmioty różnym osobom. Zatrzymany, to 52-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Na podstawie wykonanych czynności, zebranych informacji i zgromadzonego materiału, policjanci zajmujący się tą sprawą udowodnili podejrzanemu, co najmniej 19 przestępstw, których dopuścił się w ostatnim czasie. Policjanci już odzyskali część skradzionego mienia. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za włamania, których dopuścił się w warunkach recydywy, może trafić za kraty na najbliższe 15 lat.