Pościg za nietrzeźwym kierującym
Mysłowiccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który urządził sobie rajd ulicami miasta. 24-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej został zatrzymany po kilkunastu minutach pościgu, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd. Kierujący musi liczyć się ze srogimi konsekwencjami ucieczki, jakiej podjął się przed mysłowicką drogówką...
Do zdarzenia doszło 11 grudnia około godziny 1:00 na ul. Katowickiej. Patrol drogówki podczas kontroli pojazdów zauważył pojazd marki Mercedes, który na widok policjantów gwałtownie zatrzymał się i zmienił kierunek jazdy. Mundurowi ruszyli za pojazdem dając kierującemu sygnały nakazujące zatrzymanie się Kierujący tym autem mężczyzna nie zareagował jednak na sygnały i gwałtownie przyśpieszył. Zaczął uciekać głównymi ulicami Mysłowic. Mundurowi włączyli sygnały dźwiękowe oraz świetlne i ruszyli w pościg. Do zgłoszonego pościgu włączyli się również inni policjanci, którzy w tym czasie pełnili służbę na terenie miasta. Pojazd ostatecznie zatrzymał się na ul. Świerczyny, a mężczyzna nim kierujący usiłował uciec pieszo. Sprawca zdarzenia został zatrzymany przez mysłowickich mundurowych. Okazał się nim być 24-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Po zatrzymaniu policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Wynik badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u kierowcy mercedesa wyniósł ponad promil alkoholu. Zatrzymany 24-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej – za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, poza tym odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.