Włamywacz zatrzymany dzięki czujności dyżurnych
Policjanci z mysłowickiej patrolówki zatrzymali w środę mężczyznę, który włamał się do jednego z lokali gastronomicznych w pobliżu komendy. Mężczyzna został zatrzymany dzięki czujności dyżurnych, którzy usłyszeli charakterystyczny odgłos tłuczonego szkła i skierowali w to miejsce patrole. Włamywaczem okazał się 28-letni mieszkaniec Mysłowic, któremu grozi teraz do 15 lat więzienia. O jego losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę, kiedy to pełniący służbę na stanowisku kierowania mysłowickiej komendy oficerowie dyżurni usłyszeli charakterystyczny dźwięk tłuczonego szkła. Dobiegał on z jednego z lokali gastronomicznych znajdujących się w pobliżu komendy. Dyżurny skierował w to miejsce policjantów, którzy wykonywali akurat czynności w komendzie. Po dotarciu na miejsce policjanci zauważyli wybitą szybę w drzwiach wejściowych do lokalu i mężczyznę w kominiarce, który znajdował się w środku. Na widok stróży prawa włamywacz usiłował uciekać, jednak został szybko obezwładniony.
Mężczyzna został doprowadzony do komendy, okazał się nim być 28-letni mieszkaniec Mysłowic. W kieszeniach mysłowiczanina mundurowi znaleźli ponad 3700 złotych w gotówce, która pochodziła z kradzieży z włamaniem. Włamywacz miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Po nocy w policyjnej celi usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, której dopuścił się w warunkach tzw. recydywy, za co teraz grozi mu do 15 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.