Wiadomości

Kradzież metodą "na dywan"

Data publikacji 31.01.2010

Mysłowicka policja poszukuje dwóch kobiet, które pod pretekstem przechowania materiałów tekstylnych dla sąsiadki weszły do mieszkania mieszkanki Mysłowic ,a następnie wykorzystując jej chwilową nieuwagę dokonały kradzieży pieniędzy...

Mysłowicka policja  poszukuje dwóch kobiet, które pod pretekstem przechowania materiałów tekstylnych dla sąsiadki weszły do mieszkania mieszkanki Mysłowic ,a następnie wykorzystując jej chwilową nieuwagę dokonały kradzieży pieniędzy...

Gotówkę w kwocie 3 tyś zł skradziono z szafy w której właścicielka mieszkania przechowywała pieniądze. To nie pierwszy taki przypadek odnotowany przez organy ścigania. Policja apeluje - nie wpuszczajmy do mieszkań osób których nie znamy. Fałszywi "domokrążcy"  tylko czekają na okazję aby nas okraść. Okazja czyni złodzieja - jest to stara prawda ,a przecież nadal zdarzają się przypadki świadczące o naszej nieostrożności i łatwowierności. Metody oszustw "na wnuczka", czy też przy "okazyjnej" sprzedaży wyrobów jubilerskich, które okazują się być produktami wykonanymi z "fałszywego złota" czyli z tombaku itp. wydają się być znane, a mimo tego nadal bywają skuteczne. Policja radzi - pod żadnym pretekstem nie wpuszczajmy takich osób do mieszkań, zwłaszcza gdy jesteśmy w nich sami. Zawsze informujmy o "podejrzanych odwiedzinach" sąsiadów i rodzinę. Można także dzwonić na policję - nr. alarmowy 997. Przyjedziemy i sprawdzimy ich prawdziwe intencje.   

Powrót na górę strony