Ukradli wózek ze szpitala
Do 5-ciu lat pozbawienia wolności grozi dwójce mężczyzn, którzy z korytarza izby przyjęć Szpitala Miejskiego nr.2 ukradli wózek inwaldzki. Policjanci zatrzymali ich w chwili, gdy jak gdyby nigdy nic "wozili" się skradzionym wózkiem po ulicach Mysłowic..
Do 5-ciu lat pozbawienia wolności grozi dwójce mężczyzn, którzy z korytarza izby przyjęć Szpitala Miejskiego nr.2 ukradli wózek inwaldzki. Policjanci zatrzymali ich w chwili, gdy jak gdyby nigdy nic "wozili" się skradzionym wózkiem po ulicach Mysłowic..
W poniedziałkowy póżny wieczór dwóch mieszkańców Mysłowic w wieku 25 i 19 lat weszło na teren Szpitala Miejskiego nr.2 przy ulicy Bytomskiej. Udali się do Izby Przyjęć. Po jakimś czasie zostali zauważeni przez personel szpitala jak wychodzili na zewnątrz. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż jeden z mężczyzn siedział w wózku inwalidzkim,a drugi pchał wózek. Zaalarmowani policjanci szybko zatrzymali obu mężczyzn. Okazało się, że byli pijani. Straszy z nich miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu,a młodszy prawie 2 promile. We wtorek zostali przesłuchani. Obaj przyznali się do kradzieży wózka, którego wartość oszacowano na 700 zł oraz poddali się dobrowolnie karze. Teraz czekają ich prace na cele społeczne.