Alkohol i włamanie
Wielkiego pecha mieli dwaj mieszkańcy Mysłowic. Mężczyżni znajdujący się pod znacznym wpływem alkoholu włamali się do jednego z mieszkań nie wiedząc, iż wewnątrz znajduje się właściciel. Policjanci zatrzymali obu sprawców. Odzyskano także łup...
Wielkiego pecha mieli dwaj mieszkańcy Mysłowic. Mężczyżni znajdujący się pod znacznym wpływem alkoholu włamali się do jednego z mieszkań nie wiedząc, iż wewnątrz znajduje się właściciel. Policjanci zatrzymali obu sprawców. Odzyskano także łup...
Włamanie po pijanemu - dlaczego nie. Dwóch mężczyzn w wieku 22 i 25 lat chyba nie miało "mocnej głowy", a na pewno fartu. W sobotnie popołudnie zadali sobie dużo trudu - najpierw aby zdjąć drzwi z zawiasów, pózniej aby przenieść skradzioną mikrofalówkę. Nie zapomnieli też opróżnić zawartości lodówki. To wszystko na nic bo nie zauważyli, że w mieszkaniu do którego się włamali był jeszcze ktoś. Właściciel mieszkania, bo o nim mowa nie mógł wyjść ze zdumienia, widząc jak dwoje obcych ludzi plądruje jego mieszkanie. Zdążył jednak na czas powiadomić policjantów, którzy zatrzymali obu sprawców. Teraz obaj amatorzy mocnych trunków oraz dobrej zakąski chcą wierzyć, że Temida wybaczy im to "drobne" potknięcie. Przestępstwo którego się dopuścili jest jednak zagrożone karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.