Zatrzymani w pościgu
To był prawdziwy pościg. Dwa policyjne radiowozy ścigały Opla-Astrę w którym znajdowało się dwóch młodych mężczyzn, którzy kilka chwil wcześniej wybili szybę w jednym z samochodów zaparkowanych przy ulicy Stalmacha po czym skradli radioodtwarzacz. Sprawców zatrzymano- usłyszeli oni zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia
To był prawdziwy pościg. Dwa policyjne radiowozy ścigały Opla-Astrę w którym znajdowało się dwóch młodych mężczyzn, którzy kilka chwil wcześniej wybili szybę w jednym z samochodów zaparkowanych przy ulicy Stalmacha po czym skradli radioodtwarzacz. Sprawców zatrzymano- usłyszeli oni zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło ok. 3-ciej nad ranem w dniu 6 września br. Dyżurny komendy został powiadomiony telefonicznie przez mieszkańca Mysłowic, iż w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Stalmacha załączył sie alarm, a sprawcy oddalają się samochodem m-ki Opel-Astra. Policjanci po usłyszeniu komunkatu o zdarzeniu drogą radiową, udali się we wskazany rejon, podejmując pościg za sprawcami. Zostali oni zatrzymani dopiero gdy do pościgu włączył się drugi radiowóz. Obaj zatrzymani to mieszkańcy Katowic, notowani już za podobne przestępstwa.