Zatrzymano łapówkarza
Policjanci z Mysłowic zatrzymali pijanego rowerzystę, który w trakcie kontroli usiłował wręczyć im łapówkę w zamian za "przymknięcie oka" i umożliwienie mu dalszej jazdy. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Jak wytrzeżwieje zostanie przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci z Mysłowic zatrzymali pijanego rowerzystę, który w trakcie kontroli usiłował wręczyć im łapówkę w zamian za "przymknięcie oka" i umożliwienie mu dalszej jazdy. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Jak wytrzeżwieje zostanie przesłuchany przez prokuratora. Grozi mu do 10 lat więzienia.
To już kolejny przypadek zatrzymania za próbę wręczenia łapówki na mysłowickich drogach. 45 letni mieszkaniec Mysłowic został zatrzymany dzisiejszej nocy na ulicy Kosztowskiej w stanie nietrzeżwym - wynik 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wraz z wymienionym zatrzymano do kontroli jego 64 letniego kolegę, który także jechał rowerem będąc pijany - wynik również 2 promile. Już na wstępnym etapie kontroli 45 latek włożył w dłoń jednego z policjantów 20 złotowy banknot i powiedział, że jedzie do domu. Za próbę wręczenia korzyści materialnej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi kara pozbawienia wolnosci nawet do 10 lat. Ponadto obaj mężczyzni odpowiedzą karnie za kierowanie rowerami w stanie nietrzeżwym za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.