Łapówka i narkotyki
To miała być udana noc. Młody górnik po skończonej "szychcie" wciągnął ścieżkę amfetaminy, po czym dziarsko ruszył swoim fordem w poszukiwaniu dalszych przygód. Tą sielankę przerwali mu mysłowiccy policjanci, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej, podczas której usiłował załatwić sprawę wręczając łapówkę.
To miała być udana noc. Młody górnik po skończonej "szychcie" wciągnął ścieżkę amfetaminy, po czym dziarsko ruszył swoim fordem w poszukiwaniu dalszych przygód. Tą sielankę przerwali mu mysłowiccy policjanci, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej, podczas której usiłował załatwić sprawę wręczając łapówkę.
Ubiegłej nocy około godz. 3.00 policjanci patrolujący ul. Stokrotek w Mysłowicach zauważyli pojazd marki Ford. Podczas kontroli drogowej kierujący zachowywał się nerwowo. Policjanci postanowili przeszukać samochód. Okazało się, iż w popielniczce znaleziono proszek koloru białego zawinięty w plastikową folię. Badanie testerem wykazało, iż jest to amfetamina. Kierowca w pewnym momencie widząc, że nie uniknie odpowiedzialności, włożył do kieszeni mundurowego pieniądze mówiąc jednocześnie "zapomnijmy o sprawie". Policjanci nie dali się przekupić i osadzili 28-letniego mysłowiczanina w policyjnym areszcie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za próbę skorumpowania policjanta, posiadanie narkotyków oraz kierowanie samochodem pod ich wpływem grozi mu kara do lat 10 pozbawienia wolności.