Wpadka na własne życzenie
Do niecodziennej sytuacji doszło dzisiejszej nocy. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 20 letniego kierowcę "Hondy". Gdy okazało się, że nie posiada on prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego, młodzieniec wezwał na pomoc swoją matkę, która na miejsce dotarła kierując drugim samochodem na tzw."podwójnym gazie".
Do niecodziennej sytuacji doszło dzisiejszej nocy. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 20 letniego kierowcę "Hondy". Gdy okazało się, że nie posiada on prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego, młodzieniec wezwał na pomoc swoją matkę, która na miejsce dotarła kierując drugim samochodem na tzw."podwójnym gazie".
Do zdarzenia doszło ok. godziny trzeciej nad ranem na ulicy Mikołowskiej. "Mundurowi" zatrzymali 20 letniego kierującego samochodem m-ki "Honda" do kontroli drogowej. Kierowca nie posiadał prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego co uniemozliwiało mu dalsze poruszanie się pojazdem. Wówczas chłopak telefonicznie poprosił swoja matkę o zabezpieczenie samochodu. Kobieta przybyła na miejsce stosunkowo szybko kierując drugim samochodem. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że kobieta znajdowała się w stanie nietrzeżwym. Badanie wykazało prawie jeden promil alkoholu w organiżmie. Skończyło się na tym, że syna ukarano jedynie mandatem karnym, natomiast jego matka odpowie karnie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeżwym za co grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.