Poświąteczna (nie)trzeźwość
W czwartek po świętach odbyła się ostatnia zaplanowana tegoroczna akcja trzeźwość na terenie naszego województwa. Również mysłowicka drogówka od samego rana sprawdzała trzeźwość kierowców poruszających się po ulicach naszego miasta. Tym razem trzy osoby nie zastosowały się do obowiązku jazdy bez promili.
W czwartek po świętach odbyła się ostatnia zaplanowana tegoroczna akcja trzeźwość na terenie naszego województwa. Również mysłowicka drogówka od samego rana sprawdzała trzeźwość kierowców poruszających się po ulicach naszego miasta. Tym razem trzy osoby nie zastosowały się do obowiązku jazdy bez promili.
W jednym przypadku policjanci z Mysłowic w dzielnicy Morgi zatrzymali pijanego kierowcę daewoo espero, który "wydmuchał" ponad 1 promil. 55 - letni kierowca myśląc, że "dogada" się z funkcjonariuszami i w ten sposób uniknie odpowiedzialności za „jazdę na podwójnym gazie”, dał im 400 złotych łapówki. Teraz będzie odpowiadał przed sądem nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwym, ale również za przestępstwo korupcyjne.
Około godz. 7:45 funkcjonariusze drogówki udali się na ul. Ziętka, gdzie doszło do kolizji samochodu Peugeot z Nissanem, który najechał na jego tył. Przeprowadzone na miejscu badanie wykazało, że sprawczyni kolizji, kierująca Nissanem 31 - letnia mieszkanka Mysłowic znajduje się w stanie nietrzeźwości - wynik ponad 1,0 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ostatni z nietrzeźwych kierujących to 30 - letni mieszkaniec Jaworzna, który został zatrzymany jak jechał Seatem "na podwójnym gazie" w dzielnicy Brzezinka. W tym przypadku przeprowadzone badanie wykazało 0,7 promila.
Pomimo wielu kampani i apeli w dalszym ciągu duża liczba kierujących po różnego rodzaju wieczorowych imprezach następnego dnia rano siada za "kółkiem" popełniając tym samym przestępstwo lub wykroczenie, a ponadto stwarzając zagrożenie dla swojego życia i zdrowia, jak również innych uczestników ruchu drogowego.