Wiadomości

Nieprzekupni policjanci

Data publikacji 01.10.2013

O tym, że proponowanie łapówki policjantowi się nie opłaca przekonał się 34-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej podczas której policjanci ujawnili brak ważnych badań technicznych pojazdu. W zamian za „przymrużenie oka” zaproponował interweniującym policjantom 200 złotych. Funkcjonariusze fakt zgłosił dyżurnemu. 34-letni katowiczanin trafił do policyjnego aresztu.

O tym, że proponowanie łapówki policjantowi się nie opłaca przekonał się 34-letni mieszkaniec Katowic. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej podczas której policjanci ujawnili brak ważnych badań technicznych pojazdu. W zamian za „przymrużenie oka” zaproponował interweniującym policjantom 200 złotych. Funkcjonariusze fakt zgłosił dyżurnemu. 34-letni katowiczanin trafił do policyjnego aresztu.

W dniu wczorajszym, około godz. 03.00 pełniący służbę patrolową funkcjonariusze na ul. Fabrycznej w Mysłowicach zauważyli pojazd osobowy marki Renault którego kierujący na widok patrolu gwałtownie ruszył w kierunku ul. Laryskiej. Policjanci zatrzymali go do kontroli podczas której okazało się, że pojazd którym się porusza 34-letni katowiczanin nie posiada ważnych badań technicznych.
Mężczyzna chcąc uniknąć konsekwencji za przysłowiowe „przymrużenie oka” zaproponował funkcjonariuszom 200 złotych. Policjanci o zaistniałym fakcie powiadomili dyżurnego mysłowickiej policji. 34-latek trafił do policyjnego aresztu. Za próbę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych grozi kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Powrót na górę strony